Dzisiaj pieczemy :)

Jeszcze jest trochę truskawek wiec postanowiłam upiec ciasto. W tym roku nie miałam czasu żeby to robić więc postanowiłam, że dzisiaj to nadrobię :) Tak więc zrobiłam biszkopt, mase do tego truskawki i galaretkę. Nie jest to skomplikowane a efekt jest przepyszny. 

Aa o to przepis: ( może skorzystacie) 

biszkopt

• 6 jajek (oddzielnie białka i żółtka)
• 1 szklanka cukru (dałam 1/2)
• 1/4 szklanki oleju
• 1 i 1/2 szklanki mąki
• 1 łyżeczka proszku do pieczenia
• 4 łyżki ciepłej wody

masa budyniowa

• 1 budyń waniliowy, bez cukru
• 1 szklanka mleka
• 160 g masła
• 90 g cukru pudru (dałam 200g)
• 1 cukier waniliowy z dodatkiem prawdziwej wanilii

dodatkowo

• 1/2 kg truskawek
• 2 galaretki truskawkowe + woda do przygotowania (ja dałam ok.800ml)

Przygotowanie:

biszkopt

Białka ubić na sztywną pianę, pod koniec ubijania dodając stopniowo cukier, następnie po jednym żółtku. Kolejno dolać olej wymieszany z ciepłą wodą, krótko ubić. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i delikatnie wmieszać do ubitych jajek. Piekarnik nagrzać do 180°C, wstawić biszkopt i piec ok. 25 minut, wystudzić.

masa budyniowa:

Budyń ugotować wg instrukcji na opakowaniu,na szklance mleka, wystudzić. Masło utrzeć z cukrami na puszysty krem, stopniowo dodawać budyń. Gotową masę wyłożyć na biszkopt. Na kremie ułożyć połówki truskawek i zalać tężejącą galaretką. Całość schłodzić. 

SMACZNEGO! :D